Kontrole straży miejskiej to efekt zamieszania związanego z odbieraniem odpadów w Wałbrzychu. Przypomnijmy, od początku tego miesiąca za wywóz śmieci odpowiedzialna jest spółka Alba. Pod koniec ubiegłego tygodnia miasto przyznało, że nie jest do końca zadowolone z jakości świadczonej usługi i zapowiedziało kary wobec przedsiębiorcy. Jednocześnie urzędnicy przypomnieli o obowiązkach firm działających na terenie Wałbrzycha, które powinny mieć podpisane umowy na wywóz odpadów.
– Mamy takie możliwości i korzystamy z tych możliwości. Te kontrole były, są i będą przeprowadzane. W tej chwili będą przeprowadzane intensywniej i bardziej rygorystycznie – mówi Kazimierz Nowak, komendant straży miejskiej w Wałbrzychu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Urzędnicy przypominają, że przedsiębiorcy oprócz złożonych deklaracji na odbiór odpadów komunalnych, czyli tych, które wytwarzamy w gospodarstwie domowym, są zobligowany do tego, by zgodnie z ustawą usuwać odpady tak zwane produkcyjne, czyli przemysłowe. W każdym sklepie, barze i innym punkcie powstają takie odpady. Są to między innymi opakowania, które nie mogą trafiać do pojemników, za które płacą mieszkańcy.
– Każdy kto prowadzi działalność gospodarczą w Wałbrzychu musi się liczyć z tym, że zostanie u niego przeprowadzona kontrola i w przypadku, gdy stwierdzimy, że nie ma uregulowanej kwestii związanej z odpadami pochodzącymi z produkcji musi się liczyć z konsekwencjami – dodaje Nowak.