Tematy: auto policja wałbrzych
Twierdzi, że kluczyki do samochodu znalazł na ulicy, przed blokiem. To historia 33-latka z Wałbrzycha, który w nocy z 15 na 16 października ukradł samochód zaparkowany przy ulicy Armii Krajowej w Wałbrzychu. Mężczyźnie grozi kara do pięciu lat więzienia.
Do kradzieży doszło w nocy z 15 na 16 października. Po otrzymaniu zgłoszenia, jeszcze tego samego dnia, policjanci znaleźli poszukiwany samochód zaparkowany na Piaskowej Górze. Wytypowano także 33-latka podejrzewanego o kradzież auta. Mężczyzna szybko został zatrzymany.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W czasie przesłuchania przyznał się do kradzieży i wyjaśnił, że kluczyki do samochodu znalazł przed wejściem do bloku. Postanowił wykorzystać okazję. Odnalazł samochód, do którego pasowały kluczyki i wybrał się na przejażdżkę. Auto porzucił na Piaskowej Górze… bo zabrakło mu paliwa.
Wart trzy tysiące złotych samochód wrócił do właściciela, a 33-latkowi grozi kara do 5 lat więzienia.