Tematy: autobus głuszyca jedlina zdrój szkoła wałbrzych
Uczniowie dojeżdżający z Głuszycy i Jedliny-Zdroju do szkół w Wałbrzychu nie mieszczą się w porannym autobusie. Sytuacja jest na tyle poważna, że gminy doszły do porozumienia w sprawie uruchomienia dodatkowego, porannego kursu linii numer 5. – To nieoczekiwane konsekwencje zmian w systemie oświaty – mówi Roman Szełemej, prezydent Wałbrzycha.
– Nagle okazało się, że te autobusy, które są w Jedlinie-Zdroju, Głuszycy i Wałbrzychu. Te kursy autobusowe, głównie wypełnione młodzieżą szkolną, okazało się, że podwójny rocznik ma takie przełożenie, że autobusy są po prostu przeładowane. Brakuje miejsca, dla uczniów z Głuszycy i Jedliny by dojechali na czas do szkół w Wałbrzychu – mówi Roman Szełemej, prezydent Wałbrzycha.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dodatkowy kurs „piątki” wyjedzie już w najbliższy poniedziałek. Autobusy będą wyjeżdżały z Głuszycy Górnej o 6.36, w Jedlinie-Zdroju na Placu Zwycięstwa pojawi się o 6.58. Samorządowcy zapewniają, że jeżeli to nie wystarczy, kolejne zmiany też są możliwe.
– Blisko sto nowych uczniów dojeżdża codziennie rano do wałbrzyskich szkół. Miałem sygnały od mieszkańców, że bardzo duża grupa młodzieży, w ogóle nie mieści się w autobusach i nie dojeżdża na czas – mówi Roman Głód, burmistrz Głuszycy.
– Dzisiaj przez Jedlinę przejeżdża 26 kursów linii numer 5. Teraz będzie dodatkowy. Gmina Jedlina-Zdrój wydaje już na komunikację miejską blisko 200 tysięcy złotych – dodaje Leszek Orpel, burmistrz Jedliny-Zdroju.
Do wałbrzyskich urzędników docierają informacje, że przeładowane są niektóre linie autobusowe także w Wałbrzychu.