Dodano: 6 lipca 2019 21:37
Kwarantanna trwa. Turyści mogą jednak odwiedzać Stado Ogierów „Książ”
Tematy: konie książ stado ogierów stado ogierów książ wałbrzych
Decyzję o zamknięciu stada dla innych koni podjęto w minionym tygodniu po tym, jak pojawiły się informacje, że w Polsce odnotowano przypadki koni zarażonych wirusowym zapaleniem tętnic. Odwołano także dwie duże imprezy. Turyści mogą odwiedzać stado, ale proszeni są o zachowanie środków ostrożności.
To w lipcu na terenie Stada Ogierów „Książ” miały być rozegrane Czempionat Koni Rasy Śląskiej oraz VII Międzynarodowy Konkurs Tradycyjnego Powożenia. Obie imprezy decyzją Ośrodka Hodowli Zarodowej w Kamieńcu Ząbkowickim, właściciela wałbrzyskiego stada, zostały odwołane.
Na najbliższe zawody nie pojedzie także trenujący w stadzie Bartłomiej Kwiatek, Mistrz Świata w powożeniu zaprzęgami jednokonnymi.
– Mieliśmy zaplanowany start w Mistrzostwach Polski w zawodach rangi trzech gwiazdek na Śląsku, natomiast otrzymaliśmy oficjalną informację, że na Śląsku również pojawiły się konie z objawami tego wirusa, w związku z tym jest decyzja tak, że nie jedziemy na te zawody. Przede wszystkim dobro koni jest dla nas najważniejsze – mówi Bartłomiej Kwiatek.
Stado zamknięte jest dla koni z zewnątrz nie pozwala także by konie, które są pod jego opieką opuszczały Książ, jednak turyści wciąż mogą odwiedzać stado.
– Turyści mogą przychodzić, zapraszamy, ale turystów, którzy mają kontakt z innymi stajniami prosimy o zachowanie środków higieny i ostrożności. Mycie rąk, zmienianie odzieży, żeby wykluczyć, zminimalizować możliwość ewentualnego zarażenia z innych stajni naszych koni – Małgorzata Studzińska, główny specjalista do spraw hodowli w Stadzie Ogierów „Książ”.
Pracownicy stada przyznają, gdyby wirus pojawił się w Wałbrzychu straty Stada Ogierów „Książ”, które zajmuje się między innymi hodowlą koni były by ogromne.
– Problem polega na tym, że choroba ta głównie dotyka klaczy, które są w ciąży. To jest dla nas największe niebezpieczeństwo, bo proszę pamiętać, że w Książu mamy blisko 30 klaczy. Większość z nich jest już wyźrebiona, ale część jest jeszcze źrebna, a choroba atakuje w taki sposób, że następuje natychmiastowe poronienie – dodaje Kwiatek.
Zobacz także
- Potrącenie rowerzysty na Podzamczu. 14-latek w szpitalu
- To nowa twarz wałbrzyskiego Ratusza. Kamila Świerczyńska objęła dwa stanowiska
- Głuszyca. Burmistrz wskazał cele na najbliższą kadencję
- W tym tygodniu ma być wybrany wykonawca autostrady D11 w Czechach. Chodzi o przygraniczny odcinek drogi
- Prokuratorskie postępowanie w sprawie interwencji policji po śmierci mężczyzny. Śledczy badają czy były nieprawidłowości
- Te gwiazdy usłyszymy na Dniach Wałbrzycha. Święto miasta już 25 i 26 maja
Najczęściej czytane
- Najazd turystów na Dolny Śląsk. Brak biletów do najpopularniejszych miejscówek
- Długi sznur aut na ulicy Jeździeckiej. Na parkingi udostępnio tylko część łąk
- Wałbrzyszanie pokochali czeską tradycję. We wtorek wspólnie z Czechami bawili się w „czarodejnice” [FOTO, WIDEO]
- Dwie kolizje na „górkach świebodzickich”. Rozbite auta na jednym z pasów ruchu
- Szczawno- Zdrój. Weekend majowy w uzdrowisku