Tematy: edukacja
Do informacji, które tu opisujemy pierwsi dotarli reporterzy Dziennika Wałbrzych. Dziękujemy za to, że nas czytacie. Jeśli macie ciekawe informacje, lub byliście świadkami zdarzenia / wypadku – dajcie nam znać! Dziękujemy!
W związku ze strajkiem nie zostaną zwołane rady pedagogiczne wałbrzyskich szkół średnich i nie zostanie przeprowadzona klasyfikacja uczniów klas maturalnych. Ostateczny termin klasyfikacji mija właśnie dziś. – powiedział Jerzy Kowalski, przewodniczący ZNP w Wałbrzychu.
Podczas spotkania z dziennikarzami Kowalski wyraził nadzieję, że Ministerstwo Edukacji Narodowej „nie będzie grało uczniami”.
– To nie prezes Broniarz nawołuje do protestu, do strajku. On popiera to, że nauczyciele muszą zrobić klasyfikację, żeby otworzyć uczniom drogę do dalszego kształcenia, Trzeba pamiętać, że jest to suwerenna decyzja każdej rady pedagogicznej i każdej szkoły.
Prezes Kowalski potwierdził także możliwość nieprzeprowadzenia w terminie egzaminów maturalnych:
– Istnieje takie niebezpieczeństwo. Pamiętam lata dziewięćdziesiąte, kiedy próbowano wprowadzić zwiększenie pensum nauczycielskiego do dwustu dwudziestu godzin dydaktycznych, co groziło zwolnieniem 120 tysięcy nauczycieli. Wtedy strajk trwał trzy tygodnie i matury były przesunięte o 2 tygodnie. – powiedział przewodniczący Kowalski.
Dyrektorzy wałbrzyskich szkół potwierdzają olbrzymie zagrożenie jakie niesie obecna sytuacja:
– Jeśli większość nauczycieli strajkuje, nie można zwołać rady pedagogicznej, a tym samym przeprowadzić klasyfikacji – mówią jednym głosem dyrektorzy wałbrzyskich szkół średnich – Jeśli strajk zostanie zawieszony na czas ferii świątecznych, rada będzie mogła być zwołana i przeprowadzona klasyfikacja. Jeśli nie – istnieje realne zagrożenie nieprzeprowadzenia matur we właściwym terminie.
Należy dodać, że jeśli klasyfikacja nie zostanie przeprowadzona na czas nie z winy ucznia, lub jeśli z takiego samego powodu nie odbędą się egzaminy maturalne, uczniom przysługuje prawo wystąpienia do sądu z roszczeniem o odszkodowanie.