Tematy: rajd rajd świdnicki krause świdnica
To na przestrzeni ostatnich lat może być rekordowa edycja świdnickiego rajdu. Na liście startowej do RSMP jest już ponad 70 załóg, do HRSMP ponad 20. Na starcie pojawią się najlepsi kierowcy w kraju, którzy pojawią się między innymi w takich kultowych dla kibiców rajdów miejscach, jak „walimskie patelnie”. Nowością w tym roku będzie dwukrotny przejazd odcinka po ulicach Świdnicy. Rajd zaplanowano w weekend 27 i 28 kwietnia.
Lista zgłoszeń wciąż jest otwarta, frekwencja na tę chwilę pokazuje jednak, jak popularne w ostatnim czasie są rajdy samochodowe.
– To rekordowy rajd jeżeli chodzi o ilość najmocniejszych samochodów dopuszczonych do Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski, czyli samochodów klasy R5. Na chwilę obecną mamy aż 11 samochodów tej klasy – mówi Karol Ferenc, rzecznik prasowy rajdu.
REKLAMA
Wszystko wskazuje na to, że wielu zawodników, którzy w ubiegłym sezonie startowali w niższych klasach znalazło pieniądze, by w tym sezonie pojechać właśnie mocniejszymi autami.
Zawodnikiem, który ma ogromne szanse na zwycięstwo jest Mikołaj Marczyk.
– To kierowca, który przebojem wdarł się do startów w RSMP, w zeszłym roku zmienił samochód na samochód klasy R5 i ta zmiana okazała się bardzo dobra. Końcówka sezonu absolutnie rewelacyjna i kierowca w debiutanckim sezonie R5 wyjeździł tytuł rajdowego wicemistrza Polski, miał nawet szansę na tytuł mistrza – dodaje Ferenc.
Na starcie pojawią się także Zbigniew Gabryś, Łukasz Byśkiniewicz, Sylwester Płachytka czy Marcin Słobodzian.
Dla kierowców przygotowano 9 odcinków specjalnych, które liczą 120 kilometrów. Wielkie ściganie rozpocznie się tradycyjnym startem na Rynku Świdnicy, a rywalizację rozpocznie super OS na ulicach miasta. W ubiegłym roku zapętlony odcinek był przejeżdżany jednokrotnie, w tym roku, w związku z ogromnym zainteresowaniem kibiców, kierowcy pojawią się na nim dwukrotnie. Tego dnia zaplanowano także odcinek Rościszów – Walim.
W niedzielę kierowcy będą się ścigać już wyłącznie na sześciu górskich odcinkach. Tu największą popularnością cieszy się odcinek Walim – Zagórze Śląskie.
Kibice, którzy nie mogą pojawić się na odcinkach specjalnych by tam oglądać rywalizację sportową powinni zajrzeć na teren Świdnickiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. To tam ulokowany będzie park maszyn, w którym samochody będą przygotowywane do poszczególnych odcinków.