Warunki są fatalne. Jest bardzo ślisko, można jechać zaledwie kilka – kilkanaście kilometrów na godzinę. Silny wiatr nawiewa na drogę śnieg, miejscami trzeba przejechać przez niewielkie zaspy – takie informacje przekazują na kierowcy jadący krajową 35 z Wałbrzycha do Świdnicy. Utrudnienia występują na całym odcinku trasy od Mokrzeszowa do Słotwiny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Silny wiatr nawiewa na jezdnię leżący na polach śnieg. Miejscami tworzą się niewielkie zaspy. Na rozjeżdżonym śniegu jest bardzo ślisko. Są także miejsca, gdzie nawiewanie białego puchu powstrzymują specjalne siatki przy drodze. Wówczas kierowcy z drogi, gdzie mają bardzo dobrą przyczepność, momentalnie wjeżdżają na bardzo śliską jezdnię. Na trasie pojawiły się pługi, ale po ich przejechaniu, wiatr znów nawiewa śnieg. Trzeba uważać.
Synoptycy nie wykluczają, że wieczorem i w nocy zacznie padać deszcz, który miejscami będzie powodował gołoledź. Ostrzeżenie pierwszego stopnia obowiązuje od dwudziestej do jutra.