Tematy: górnik trans eu koszykówka sport
Górnik Trans.eu po dramatycznej trzeciej kwarcie spotkania wygrywa z Pogonią Prudnik jednym punktem. W ostatniej sekundzie Bartłomiej Ratajczak rzutem za 3 punkty uratował wałbrzyską drużynę zdobywając dla niej zwycięstwo.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mecz zaczął się od dominacji koszykarzy z Prudnika, którzy dość ławo wygrali pierwszą kwartę 27:15. Podopieczni Marcina Radomskiego nie myśleli jednak tanio sprzedawać skóry. Do drugiej odsłony stanęli zmobilizowani i skupieni. Ta część spotkania była już o wiele bardziej wyrównana i zakończyła się wynikiem 21:21.
Nie wiemy, co w przerwie trener powiedział wałbrzyskim koszykarzom. Drużyna, która wyszła na parkiet w niczym nie przypominała tej, która rozpoczynała mecz. Wyraźnie zaskoczeni prudniczanie nie potrafili zorganizować skutecznej obrony. To pozwoliło Górnikowi nie tylko odrobić straty, ale wynikiem (17:31) wyjść na prowadzenie. To ta kwarta zadecydowała o losach spotkania.
Ostatnia odsłona to znów przewaga gospodarzy, którzy dość sprawnie odrabiali straty. Na jedną sekundę przed końcem spotkania Pogoń prowadziła 87:85. Kiedy wszystko wydawało się przesądzone, Bartłomiej Ratajczak rzutem za trzy punkty przechylił szalę zwycięstwa na korzyść Górnika.
W meczu po raz kolejny najbardziej skuteczny był Piotr Niedźwiedzki (23 pkt) Nie ustępowali mu Rafał Glapiński oraz Grzegorz Małecki (17 pkt). Co trzeci rzut za trzy był celny.
W pozostałych rozegranych dziś spotkaniach wysoko wygrana czwarta kwarta przesądziła o zwycięstwie Czarnych z AZS AGH. Większych problemów z pokonaniem Księżaka Syntex nie mieli w Bydgoszczy koszykarze Enei Astorii.