Ułani przejechali przez Wałbrzych. Na cmentarzu przy ulicy Przemysłowej uczcili pamięć porucznika Jana Dłutka. Stowarzyszenie Kawaleryjskie im. 14 Pułku Ułanów Jazłowieckich we Wrocławiu odwiedziło także Siostry Niepokalane na Sobięcinie, którym przekazało pod opiekę sztandar Armii Krajowej plutonu „Grunwald”.
Marsz przez Wałbrzych ułani rozpoczęli w Stadzie Ogierów „Książ” skąd ulicami miast przejechali na cmentarz przy ulicy Przemysłowej. Tu w ramach akcji „Ocalamy”, której celem jest oznaczanie grobów osób zasłużonych w proces odzyskiwania niepodległości, wzięli udział w uroczystości przy grobie Jana Dłutka. To dziewiąta mogiła oznaczona na Dolnym Śląsku.
– Niestety Dolny Śląsk siłą rzeczy jest dość ubogi w miejsca pamięci o naszej historii, między innymi tej sprzed stu lat. Mamy rok jubileuszowy związany ze 100-leciem odzyskania niepodległości, dlatego w sposób szczególny chcemy pamiętać o osobach, którym tą niepodległość zawdzięczamy. Taką osobą jest pan porucznik. Dziś oddajemy mu cześć – mówi wojewoda dolnośląski, Paweł Hreniak.
Jan Dłutek był kompozytorem i kapelmistrzem. Dowodził plutonem trębaczy w 5. Pułku Ułanów II. Korpusu Polskiego generała Józefa Hallera. Brał udział w bitwie pod Kaniowem z Niemcami. W II RP służył w 14. Pułku Ułanów Jazłowieckich. Skomponował Melodie do „Modlitwy Ułana Jazłowieckiego” i „Marszu Pułkowego”.
Po uroczystości na cmentarzu ułani przejechali do Klasztoru Sióstr Niepokalanek, gdzie przekazali sztandar i wzięli udział w mszy świętej.
Przejazd organizowany jest zgodnie z przedwojenną tradycją 14 Pułku Ułanów Jazłowieckich. Konna pielgrzymka odbywała się wówczas z koszar we Lwowie do klasztoru Niepokalanek w Jazłowcu.