Nowe, drakońskie kary. Nawet 5000 zł kary za psa bez smyczy lub kagańca

Tematy: wałbrzych

---

Nawet do 5 tysięcy złotych mandatu grozi właścicielowi psa puszczonego bez smyczy i kagańca lub pozostawionego bez uwięzi na nieogrodzonym terenie – mówi nowelizacja kodeksu wykroczeń. Ale to nie koniec. W niektórych wypadkach można spodziewać się kary ograniczenia wolności. Mówi Marcin  Świeży, rzecznik wałbrzyskiej policji:

Pamiętać należy, że przepis dotyczy wszystkich zwierząt, niezależnie od wpisania na listę ras niebezpiecznych.

Czy oznacza to, że spacerując z psem musimy zawsze trzymać go na smyczy i w kagańcu? Jak informuje straż miejska, w tym względzie zapisy ustawodawcy precyzowane są lokalnymi wytycznymi, ustalanymi w gminach:

Zwiększenie kar za niedopilnowanie zwierzęcia ustawodawca motywuje serią drastycznych przypadków pogryzień przez psy.

Wszystkie przypadki agresywnych psów atakujących przechodniów należy zgłaszać policji lub straży miejskiej. Funkcjonariusze podejmując interwencję powinni poinformować lekarza weterynarii, który w przypadku psa pozostawionego bez opieki schwyta zwierzę i odwiezie do schroniska.

Pamiętajmy, że za wszystkie szkody wyrządzone przez zwierzę grozi odpowiedzialność. Właściciel psa zobowiązany jest do naprawienia wyrządzonej przez pupila szkody, nawet jeśli zwierzę zabłąkało się lub uciekło. W praktyce oznacza to, że zapłacić musimy za uszczerbek na zdrowiu osoby, którą zaatakował nasz pies, jak również w przypadku zniszczenia przez psa mienia sąsiada.