Siatkarze MKS Aqua Zdrój nie dali kibicom zgromadzonym w hali przy ulicy Ratuszowej powodów do radości. Wczorajszy, wygrany mecz z Olimpią Sulęcin zaostrzył apetyty publiczności i samym zawodnikom. Ci wyszli na parkiet chyba zbyt pewni siebie i zdekoncentrowani, na przeciw siebie mając zdeterminowanych, skoncentrowanych i zdecydowanych by wygrać rywali.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przewaga Olimpii widoczna była od pierwszych minut spotkania. Popełniali mniej błędów, byli szybcy i pewni siebie, co było szczególnie widać wobec ospałych i zdekoncentrowanych wałbrzyszan. Łatwo wygrywali kolejne sety, by bez większych kłopotów zakończyć mecz wynikiem 0-3.
Szkoda zmarnowanej szansy – za tydzień jedziemy do Sulęcina bo to, aby walczyć o życie, zamiast wbić, teoretycznie dużo słabszemu przeciwnikowi, gwóźdź do trumny.
W rundzie zasadniczej obie drużyny mierzyły się dwukrotnie – w Wałbrzychu w trzech setach triumfowali podopieczni Janusza Bułkowskiego, w Sulęcinie po ciężkim meczu lepsi okazali się gospodarze wygrywając takim samym rezultatem.