Tematy: mieroszów
Jak bumerang wraca sprawa likwidacji szkoły w Kowalowej. Burmistrz Mieroszowa, Marcin Raczyński, w piśmie z 12 lutego zaproponował przeniesienie siedziby Szkoły Podstawowej w Kowalowej do Mieroszowa, do budynku byłego gimnazjum. Jako główny powód wskazał zły stan techniczny szkoły w Kowalowej oraz brak środków w budżecie gminy na niezbędne remonty budynku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
To nie pierwsza próba burmistrza Raczyńskiego, który od ponad dwóch lat podejmuje kolejne próby zamknięcia placówki. W 2015 roku zamknięto szkolną stołówkę, w sierpniu 2016 roku zawisła nad szkołą groźba całkowitej likwidacji, ponieważ wygasł termin wykonania instalacji hydrantów przeciwpożarowych, a gmina nie potrafiła znaleźć funduszy na wykonanie zaleceń Straży Pożarnej. Ostatecznie, po naciskach rodziców i nauczycieli gmina sfinansowała zakup urządzeń, a rodzice we własnym zakresie wykonali prace instalacyjne. Najbliżej swego celu burmistrz Raczyński był w lutym 2017 roku, kiedy pomimo protestów, wsparty głosami ośmiu członków Rady Gminy wydał decyzję o likwidacji placówki. Ta jednak zaledwie kilka dni później została uchylona przez Dolnośląskiego Kuratora Oświaty, który nie wydał zgody na likwidację placówki.