Pierwsza rodzina poszkodowana w kwietniowej katastrofie w Świebodzicach otrzymała mieszkanie

Tematy: katastrofa w świebodzicach swiebodzice

---

Ada i Maciej Wołkowie są pierwszą rodziną z zawalonego budynku przy ul. Krasickiego, która otrzymała przygotowane przez miasto mieszkanie docelowe. Młodzi ludzie odebrali już klucze i zaczynają urządzanie nowego lokum.

Trzyosobowa rodzina zajmuje 2-pokojowe mieszkanie o metrażu nieco ponad 50 m2, po kapitalnym remoncie, łącznie z nowym podziałem pomieszczeń. Wszystkie prace prowadzone były w porozumieniu z przyszłymi lokatorami tak, by lokal w pełni odpowiadał ich potrzebom.

– Dziękuję, że czekaliście z cierpliwością i zrozumieniem, ze spokojem przyjmowaliście fakt, że pozwolenia, dokumentacje, procedury, trochę trwają. Wierzę, że będzie się Wam tu dobrze mieszkać i znajdziecie tu spokój i przyjazne otoczenie. Tego Wam życzę z całego serca – mówił burmistrz Bogdan Kożuchowicz, wręczając młodym ludziom klucze do mieszkania.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ada i Maciej nie kryli ogromnej radości i wdzięczności:

– Bardzo dziękujemy za pomoc, życzliwość, jesteśmy naprawdę szczęśliwi, a mieszkanie jest piękne.

Kolejne, drugie mieszkanie, jest już prawie skończone, trzecie mieszkanie, dla samotnej pani, jest w trakcie remontu i powinno być gotowe pod koniec października.

Na docelowe lokum czeka jeszcze jedna rodzina, która jako pierwsza otrzymała od miasta mieszkanie. Lokal, który obecnie zajmuje pani z dorosłym synem, jest mieszkaniem zastępczym. Miasto przedstawiło niedawno rodzinie propozycję przygotowania dwupokojowego mieszkania, z oknami wychodzącymi na ogród, w spokojnej części miasta, jednak oferta nie została przyjęta. Na razie miasto nie dysponuje inną propozycją, niemniej będą podjęte starania, by zaproponować rodzinie odpowiadające jej lokum.

***

W niedzielę, 8 października 2017 roku mija pół roku od tragicznej katastrofy w Świebodzicach. W wyniku wybuchu zawaliła się kamienica przy ulicy Krasickiego. Akcja ratunkowa trwała 22 godziny. Łącznie z ratownikami, policją i lekarzami lotniczego pogotowia ratunkowego na miejscu pracowało ponad 200 osób. Pod gruzami zginęło 6 osób. Dwie z ofiar to dzieci w wieku szkolnym.