Solidarni wobec tragedii. Wałbrzyszanie chcą pomóc „Dżonemu Radyjko”

Tematy: johny radyjko pożar wałbrzych

Znany chyba każdemu mieszkańcowi naszego miasta Pan Bogdan, czyli popularny „Dżony Radyjko”,  potrzebuje pomocy. Na dzień przed wigilią jego mieszkanie spłonęło, a on sam został bez dachu nad głową.

Mieszkanie zajmowane przez pana Bogdana nie spłonęło doszczętnie, jednak w wystarczającym stopniu, żeby nie nadawało się do zamieszkania. Radny ze Śródmieścia Piotr Kwiatkowski, który zainteresował się losem poszkodowanego poinformował nas, że według opinii MZB spalone mieszkanie nie nadaje się do użytku, natomiast pan Bogdan zakwaterowany został w noclegowni. Niezbędnym może okazać się wystąpienie o przyznanie socjalnego lokalu zastępczego.

REKLAMA

– Jeśli taka decyzja zapadnie, będę się starał, żeby przyznany lokal znajdował się nawet jeśli nie w samym w Śródmieściu, to przynajmniej na jego obrzeżach. Pan Bogdan tak głęboko wrył się w koloryt tej części miasta, że nie wyobrażam sobie, że mogłoby go tu zabraknąć – powiedział w rozmowie z Dziennikiem Piotr Kwiatkowski.

Wałbrzyszanie nie pozostają obojętni wobec dramatu jednego z najbardziej rozpoznawalnych mieszkańców miasta. Wykorzystując media społecznościowe organizują dla niego pomoc. Inicjatorzy zaznaczają, że nie chodzi o pomoc finansową i zbieranie pieniędzy, lecz o zgromadzenie wystarczającej ilości środków czystości, materiałów malarskich i chęci, by doprowadzić mieszkanie do stanu umożliwiającego panu Bogdanowi zamieszkanie.

Moc i zasięg wałbrzyskich mediów społecznościowych poznaliśmy przy okazji „A przyjdę do Rynku”, którą w grudniu 2016 roku zorganizował portal Underground Wałbrzych. Kilkaset osób w odpowiedzi na apel zebrało się wtedy w niedzielne południe w Rynku, żeby wspólnie zamanifestować potrzebę aktywizacji społecznej Śródmieścia.

Pożar przy ulicy Mickiewicza 20 wybuchł w 23 grudnia. Mieszkanie pana Bogdan zostało zalane wodą i środkami gaśniczymi. Nasiąknięta wykładzina gnije w nieogrzewanym mieszkaniu, a okopcone pomieszczenia nie nadają się do zamieszkania. Wszystkich, którzy chcieliby pomóc Dżonemu Radyjko, z którego żarty bawią już trzecie pokolenie Wałbrzyszan, zapraszamy do kontaktu z organizatorami akcji. Każda pomoc jest ważna.