Apelujemy do kierowców i pieszych o wyjątkową ostrożność. W ciągu ostatnich kilku dni temperatura powietrza co prawda utrzymuje się powyżej zera, jednak przy gruncie jest znacznie niższa, przez co nawierzchnia jest bardzo śliska. Droga hamowania w takich warunkach dramatycznie się wydłuża. W połączeniu z szybko zapadającym zmrokiem i obniżoną sprawnością psychofizyczną może być to powodem bardzo niebezpiecznych sytuacji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Szczególną ostrożność powinni zachować również piesi. Korzystający nagminnie z miejsc do przejścia przez jezdnię nieprzeznaczonych, ubrani w ciemne kolory – dla jadącego kierowcy widoczni są często dopiero w ostatnim momencie, kiedy na jakąkolwiek reakcję jest już za późno.
Po raz kolejny apelujemy więc do Państwa o rozwagę.
Żródło: www.facebook.com/nasze.miasto.walbrzych/
Na Uczniowskiej, od Toyoty do Cersanit jest 50-tka a tam 90 na 100 grzeją 80-90 w dół. Gdzie policja drogowa gdy ludzie wychodzą z pracy 6,14,22? Ile osób musi tam zginąć na skrzyżowaniu że stacyjną?
Patrząc w kierunku jazdy od skrzyżowania z Wocławską w kierunku Cersanitu nie ma miejsca aby prowadzić pomiar prędkości z uwagi brak miejsca do zatrzymania radiowozu bez naruszania przepisów.
Po drugie patrząc w kierunku przeciwnym nie ma ograniczenia do 50 ale do samego skrzyżowania z Wrocławską jest 70 km/h. Tyle w temacie, Jeszcze jakieś wnioski? Jezeli tak to nie drogówki…
Na strefie jadąc w dół jest 70 ale skrzyżowanie z ul. Stacyjną je odwołuje. Od tego momentu do ul. Wrocławskiej jest 50.
Gdyby pieszy nie miał klapek na oczach i się rozgladał do okoła, to myślę było by mniej wypadków, do tego odblaski nie psują garderoby…
piesi te nie są bez winy wchodzą na pasy przed samochodem jak święte krowy nie rozglądają się bo mają pierwszeństwo ale samochodu nie da się zatrzymać w miejsc a po za tym piesi nie są widoczni dla kierowców po zmroku w ciemnych ubraniach bez odblasków
Ty cymbale jeden jakie święte krowy? Chyba sam nigdy czegoś podobnego nie doświadczyłeś, czego ci serdecznie życzę. A kiedy przeżyjesz to może zmienisz zdanie. I tyle w temacie.
Wiesław ma rację. Piesi to święte krowy i w dodatku bezmyślne. Mam to szczęście, że jeżdżę bezpiecznie i konfliktowe sytuacje z pieszymi zdarzają mi się rzadko, ale swoje zdanie na temat pieszych mam wyrobione od lat. Większość ubrana jest na ciemno i czasem jedynie białe buty czy torebka świadczą o tym, że ktoś akurat podąża w stronę jezdni. Istną plagą są TĘPAKI wchodzący na jezdnię ze słuchawkami w uszach lub wpatrzeni bezmyślnie w smartfona, łowiąc pokemony. Tych debili są już TYSIĄCE. Bezmózgie, tępe, śnięte lemingi, idące przed siebie niczym zombie. Widząc tych cymbałów mam ochotę zatrzymać się, dać kopa na rozpęd, a telefon wyrwać z ręki i wyrzucić do kanału. Piesi w 80% to bezmózgie tępaki ze szczególnym wskazaniem na młodzież. Starsi to inna para kaloszy, ale jak widzę 90-letnią babinkę o kulach, która ma do pasów 20 metrów, a skraca sobie drogę idąc na szagę z prędkością 1,5 km/h to też mam ochotę nakopać do dupy. W tym wieku powinno się umierać w łóżku, nie na drodze. Kolejna grupka debili to ci, którzy stoją przy zebrze, ja się zatrzymuję, żeby przepuścić, a ten fajfus mi macha, żebym jechał, bo on tu sobie tylko stoi i czeka na kolegę. Kolejna rzesza tłuków to ci, którzy idą chodnikiem na wprost nie rozglądając się z uwagą, a na wysokości przejścia dla pieszych gwałtownie zmieniają kierunek i wbijają na ulicę. I tu drobna uwaga do tych ostatnich: taki numer to jest tzw. nagłe wtargnięcie na jezdnię i mimo, że zostaniecie potrąceni na pasach, prawo jest po stronie kierowcy. Dotyczy to też wbiegających na zebrę w pogoni np. za autobusem. Moja rada na jesień: ubierać się na jasno, nosić odblaski nawet w terenie zabudowanym i do końca nie ufać kierowcom. I myśleć !!!
To prawda, piesi przede wszystkim powinno patrzeć na ulice tak jak kiedyś nas w szkole uczono.Tu chodzi o coś najcenniejszego co mamy ŻYCIE
Po pierwsze przejscia powinny byc dobrze oswietlone po drugie kierowcy zwracajcie uwage na pieszych i przejscia jak ktos przy nim stoi to die zatrzymaj pare sekund cie nie zbawi .ps sam jestem” kierowca po trzecie piesi zachowajcie szczegolna ostroznosc i zasade ograniczonego zaufania.
Na wlasne żadanie do tego doszło.Pracuje z tą osobą i sama nie raz lecę na oślep.NIe raz by mnie auto potrąciło.Dlatego to nie wina kierowców tylko nasza_pieszych,wietrznie śpieszących sie.Dlatego lepiej kilka sekund poczekac niz skonczyc pod kolami auta:(
Jeśli kierowca zapierdala nie patrząc po drodze na których są ewidentnie widoczne pasy z kilometra nie mam pytań! Zgroza! Bezmyślność kierowcy zniszczyła czyjeś zycie.
Gupiaś jak but. Tyle.
Ja uważam że na tym skrzyżowaniu powinny być światła lub chociażby ograniczniki prędkości bo nieraz to można czekać nawet 15 minut zanim ktoś z jadących autem cię przepuści.
Ludzie o czym wy piszecie? Tu wystarczy zwykłego zrozumienia, bo czy pieszy czy kierowca to przecież człowiek i najczęściej brak umiejętności postawienia się w sytuacji tej drugiej osoby prowadzi do utraty życia czy to pieszego czy kierowcy.
Wczoraj by mnie i moją żonę z wózkiem potrąciła kobieta na pasach na Piaskowej, ludzie opamiętajcie się za kółkiem dam sobie głowę uciąć, że robiła coś na telefonie. Musieliśmy uciekać z pasów!