Pomysłem wprowadzeni karty mieszkańca, która ma nosić nazwę „Kocham Wałbrzych” miejscy radni zajmą się na najbliższej sesji rady miejskiej. Karta ma dawać ulgi, a nawet zwolnienia z niektórych opłat.
Karta, jak przekonują autorzy projektu, ma między innymi zwiększyć dostępność do obiektów i wydarzeń kulturalnych, sportowych i rekreacyjnych. Ma także budować poczucie lokalnej tożsamości, ale i pomagać w promocji gminy.
Kartę będą mogły otrzymać osoby rozliczające podatek dochodowy od osób fizycznych w Urzędzie Skarbowym w Wałbrzychu, które wskażą właśnie Wałbrzych, jako miejsce swojego zamieszkania, ale także ich rodziny. Nie będzie oczywiście żadnego progu dochodowego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W programie mogą uczestniczyć nie tylko miejskie instytucje, ale także prywatni przedsiębiorcy. Karta ma być wydawana imiennie, a wydanie pierwszej będzie bezpłatne. Chętni będą musieli złożyć odpowiedni wniosek w urzędzie miejskim.
Uchwała wprowadzająca kartę mieszkańca w Wałbrzychu nie mówi o tym, które instytucje wezmą udział w programie i jak duże zaoferują zniżki. O tym w swoich zarządzeniach ma decydować prezydent.
– Do zadań gminy Wałbrzych należy również zaspokajanie zbiorowych potrzeb wspólnoty mieszkańców poprzez tworzenie programów promocji i rozwoju gminy. Program „Karta Mieszkańca Kocham Wałbrzych” zapewni mieszkańcom, którzy poprzez opłacanie podatków w Wałbrzychu wpływają na rozwój gminy, preferencyjne warunki korzystania z obiektów komunalnych i atrakcji turystycznych. Wprowadzenie programu jest kolejnym krokiem w budowaniu gminy przyjaznej mieszkańcom oraz zwiększającym dostępność zasobów gminnych dla lokalnej społeczności. Wpływa to również na wizerunek Wałbrzycha, jako miejsca atrakcyjnego do zamieszkania – czytamy w uzasadnieniu uchwały.
Dyskusje dotyczące wprowadzeni karty mieszkańca w Wałbrzychu trwają od wielu miesięcy. Niemal rok temu mówił o tym prezydent miasta.
We wtorek szczegóły dotyczące programu karty mieszkańca „Kocham Wałbrzych” mamy poznać w czasie specjalnej konferencji prasowej.
Tego rodzaju programy działają już we Wrocławiu, Jeleniej Górze czy Jedlinie-Zdroju.