Do rodzinnej tragedii doszło tydzień temu. Śledczy w tej chwili ustalają dokładny przebieg zdarzeń. Co dziś wiadomo? Zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku ciała Barbary B., skutkującego zgonem usłyszał 46-latek.
Prowadzenie śledztwa w tej sprawie potwierdza w rozmowie z naszą reporterką prokurator Marcin Witkowski z Prokuratury Rejonowej w Wałbrzychu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
– W toku tego postępowania Tomaszowi B., jej synowi w wieku 46-lat postawiono zarzut popełnienia czynu zabronionego. Ten zarzut obejmuje zachowanie polegające na wielokrotnym uderzaniu pięściami po głowie i po ciele pani Barbary, które to zachowanie spowodowało chorobę realnie zagrażającą życiu w postaci obrażeń głowy, co skutkowało śmiercią pokrzywdzonej – mówi prokurator Marcin Witkowski.
Ciało starszej kobiety ujawniono w nocy w minioną środę w jednym z mieszkań na Podgórzu. Ze wstępnych ustaleń wynika, że mężczyzna miał pić alkohol. Doszło do kłótni pomiędzy nim, a jego matką, a w efekcie 46-latek pobił kobietę. Miał wielokrotnie uderzyć ją pięścią.
Mężczyzna przyznał się do winy. Tłumaczył jednak, że był pijany i częściowo zdarzenia nie pamięta. Decyzją sądu trzy najbliższe miesiące 46-latek spędzi w areszcie. Grozi mu nawet dożywocie.