Dodano: 8 sierpnia 2023 09:55
Osobówka „wbiła się” pod samochód z butlami z gazem. Część ulicy Wrocławskiej stoi w korku
Do informacji, które tu opisujemy pierwsi dotarli reporterzy Dziennika Wałbrzych. Dziękujemy za to, że nas czytacie. Jeśli macie ciekawe informacje, lub byliście świadkami zdarzenia / wypadku – dajcie nam znać! Dziękujemy!
Z powodu zderzenia trzech aut – osobówki i dwóch samochodów dostawczych, w tym jednego przewożącego butle z gazem na wyjeździe z Wałbrzycha tworzą się duże korki. Tu kierowcy jadący w stronę Świebodzic muszą uzbroić się w cierpliwość.
Tuż po godzinie dziewiątej rano samochód osobowy uderzył w tył dostawczaka, przewożącego butle z gazem. Zdarzenie miało miejsce na wysokości hotelu Maria na ulicy Wrocławskiej. Dostawczak „dobił” niegroźnie do samochodu stojącego przed nim. Na szczęście żaden z uczestniczących w wypadku kierowców nie odniósł poważniejszych obrażeń.
Na ulicy Wrocławskiej tworzy się duży korek, sięgający aż do skrzyżowania z ulicami Uczniowską i de Gaulle’a. Na miejscu pracują służby – straż pożarna i policja. Prosimy o zachowanie ostrożności.
Zobacz także
- Zagrzmi! IMGW ostrzega przed burzami w Wałbrzychu i okolicach
- Najniższa emerytura wypłacana w Wałbrzychu to zaledwie 22 grosze. Wiemy, ile wynosi najwyższa!
- Były kapitan Górnika Wałbrzych ponownie bohaterem plotkarskich serwisów. Chodzi o tajemniczą randkę Bartka Ratajczaka
- Trzy nielegalne automaty do gry w Jaworze. Skarb Państwa mógł stracić nawet 300 tysięcy złotych
- Antyterroryści i CBŚ w Dziećmorowicach. Sceny jak z sensacyjnego filmu
- Wałbrzych. Duża inwestycja przy jednej ze szkół na Piaskowej Górze
Najczęściej czytane
- Niespełna cztery tysiące wniosków o wydanie karty mieszkańca „Kocham Wałbrzych”. Co trzeci zwrócony, bo były błędy
- O 55 km/h za szybko kolejny wałbrzyszanin bez prawa jazdy na 3 miesiące
- Kluby piłkarskie z województwa dolnośląskiego
- Wałbrzych to trudne dla rowerzystów miasto – twierdzi radny, który na sesje Rady Miasta i do pracy dojeżdża rowerem
- Antyterroryści i CBŚ w Dziećmorowicach. Sceny jak z sensacyjnego filmu