Dodano: 3 lutego 2023 07:54
Darmowa i fachowa pomoc dla psich bohaterów. Czworonogami z wałbrzyskiego OSP zajmą się specjaliści z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu
Psy z Grupy Poszukiwawczo-Ratowniczej Ochotniczej Straży Pożarnej w Wałbrzychu objęli opieką lekarze Wydziału Medycyny Weterynaryjnej Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu. Specjalistyczne konsultacje, badania diagnostyczne, niezbędne analizy laboratoryjne i leczenie będą dla czworonożnych bohaterów bezpłatne.
Współpraca Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu z Górskim Ochotniczym Pogotowiem Ratunkowym, Wodnym Ochotniczym Pogotowiem Ratunkowym i Ochotniczą Strażą Pożarną dotycząca opieki nad psami ratowniczymi trwa od kilku lat. Właśnie podpisano jej przedłużenie do końca sierpnia 2024 roku.
– Jesteśmy z tej współpracy dumni. Psy ratownicze, z racji tego, co robią dla ludzi, powinny być otoczone szczególną opieką, również weterynaryjną. Dlatego w ramach umowy specjalistyczne konsultacje, badania diagnostyczne, niezbędne analizy laboratoryjne i leczenie psów będą bezpłatne, ich właściciele zapłacą jedynie za wykorzystane materiały – mówi prof. Jarosław Popiel, kierownik Katedry Chorób Wewnętrznych z Kliniką Koni, Psów i Kotów UPWr.
Psy trafiają do specjalistów najczęściej z urazami, ale najwięcej uwagi potrzebują te, które przeszły już na „ratowniczą emeryturę”. One mają problemy ze stawami, kardiologiczne czy problemy z zębami.
Magdalena Szewczyk-Dzido, ratownik w Grupie Poszukiwawczo-Ratowniczej Ochotniczej Straży Pożarnej w Wałbrzychu oraz właścicielka i przewodniczka czterech psów ratowniczych: Fridy, Sticha, Petardy i szkolonej do ratownictwa Bagheery podkreśla, że dla opiekunów psich ratowników współpraca z uczelnią jest bardzo ważna.
– Tu mamy kompleksowe, specjalistyczne badania z wykorzystaniem najnowocześniejszych urządzeń, wykwalifikowaną kadrę i co równie ważne: zawsze, o każdej porze, możemy liczyć na pomoc. Psy pracujące w Wodnym Ochotniczym Pogotowiu Ratunkowym, Górskim Ochotniczym Pogotowiu Ratunkowym i Grupach Poszukiwawczych Ochotniczych Straży Pożarnych, to prywatne psy wolontariuszy, które na co dzień z nimi mieszkają i to oni ponoszą koszty ich utrzymania i leczenia. Dlatego tak ważne jest wsparcie takich instytucji, jak Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu – zaznacza Magdalena Szewczyk-Dzido.
Psy OSP są wykorzystywane do szukania ludzi, podobnie jak psy GOPR-u, które dodatkowo mogą mieć specjalność terenową i lawinową. Podczas akcji ratowniczych szukają zarówno osób żywych, jak i zwłok. Odnalezienie zaginionej osoby sygnalizują przez oszczekanie miejsca, w którym ją znalazły lub powrót do przewodnika z odpowiednim sygnałem – zazwyczaj jest to mała smycz podwieszona pod szyją, którą pies bierze w pysk, oznajmiając swój sukces.
Zobacz także
- Wałbrzych. Duża inwestycja przy jednej ze szkół na Piaskowej Górze
- Zmiany w zasadach ortografii języka polskiego. Jak komentują to nauczyciele?
- Internetowa sprzedaż wyposażenia domowego i ogrodowego – czy warto? Jak się do tego zabrać?
- Boguszów-Gorce. 2,5 tysiąca złotych mandatu dla pijanego rowerzysty
- Wałbrzych. Dziś akcja „Prędkość”. Kierowcy noga z gazu!
- Pomnik Ułanów Legii Polsko-Włoskiej. Tak świętowali rocznicę bitwy z 1807 roku
Najczęściej czytane
- Nocny spektakl na niebie. Nad Wałbrzychem pojawiła się zorza!
- Groźny pożar w Mieroszowie. Na miejscu pracuje kilka zastępów straży pożarnej
- O 55 km/h za szybko kolejny wałbrzyszanin bez prawa jazdy na 3 miesiące
- Niespełna cztery tysiące wniosków o wydanie karty mieszkańca „Kocham Wałbrzych”. Co trzeci zwrócony, bo były błędy
- Co z budową autostrady D11 w Czechach przy granicy? Czesi podjęli decyzję!