Dodano: 28 czerwca 2019 19:52
59 tysięcy złotych. Anielski dar dla wałbrzyskiego hospicjum
59 tysięcy złotych udało się zebrać biegaczom oraz wolontariuszom spod wspólnej egidy nazwanej roboczo Biegające Anioły Hospicjum. Cała kwota to efekt akcji grupy biegaczy, którzy postanowili przebiec pięćset kilometrów z Wałbrzycha do Kołobrzegu w 50 godzin, aby zebrać okrągłe 50 tysięcy złotych na rzecz wałbrzyskiej placówki opieki paliatywnej. Dziś, podczas podsumowania akcji okazało się, że pięniędzy jest nawet więcej.
– 59 tysięcy to ogromna suma. Na pewno jakąś część tej kwoty przeznaczymy na sfinansowanie koncentratora powietrza, który tak naprawdę już jest zakupiony. Większość pieniędzy zostanie jednak przeznaczona na bieżące potrzeby hospicjum – kosmetyki, środki czystości, pampersy. Na te rzeczy wydajemy w ciągu roku naprawdę dużo pieniędzy, więc ten zastrzyk gotówki będzie dla nas istotnym wsparciem – powiedziała w rozmowie z Dziennikiem Renata Wierzbicka, prezes wałbrzyskiego hospicjum.
O to w jaki sposób biegnąc można zbierać pieniądze zapytaliśmy Piotra Kowzana, inicjatora całej akcji.
– Pieniądze pozyskiwaliśmy na kilka różnych sposobów. Akcja była motorem i filarem, na którym oparliśmy internetową zbiórkę pieniędzy. Kiedy nagłośniliśmy akcję, kiedy włączyły się do niej media – na trasie biegu spotykaliśmy kwestujących na naszą rzecz wolontariuszy. No ale też bieg w koszulkach sponsorskich – czyli ogromne wsparcie kilkunastu firm i instytucji, które nam pomogły, wsparły finansowo i za co dziękujemy.
Pytani o to, jak znosili trudy wielogodzinnej sztafety biegacze jednym słowem odpowiadają – najgorsza była druga doba.
– Brak snu, ciągłe zmiany sztafety, kryzys przyszedł w drugi dzień. – mówi Łukasz Kozłowski, który uczestniczył w biegu – szczególnie we znaki dawał się brak snu.
– Do czasu tego biegu nie wiedziałem, że można zasnąć na rowerze – śmieje się inny uczestnik biegu, Jarosław Kozłowski – wbrew pozorom od tych, którzy biegli gorzej mieli kolarze, którzy musieli spowalniać swoje tempo, zamykając kolumnę, jadąc tempem równym biegaczom. Ja w pewnym momencie jadąc na rowerze po prostu odpłynąłem. Dziewczyny, pielęgniarki, na siłę ściągnęły mnie z roweru.
Tak uczestnicy i organizatorzy biegu jak i pracownicy wałbrzyskiego hospicjum dziękują wszystkim, dzięki którym udało się to wydarzenie zorganizować i doprowadzić do szczęśliwego końca. Nie zamierzają spocząć na laurach. Zachęceni powodzeniem pierwszej akcji już planują następną. Prezes hospicjum cieszy się z inicjatywy wolontariuszy:
– Wałbrzyskie hospicjum jest całkowicie bezpłatne. Pacjenci ani ich rodziny nie ponoszą żadnych kosztów pobytu w placówce. naszym celem jest zapewnienie jak najbardziej komfortowych warunków naszym podopiecznym, dla których są to ostatnie dni życia. NFZ refunduje nam 12 łóżek. Dziś w hospicjum mamy 18 pacjentów. Na to pieniędzy nigdy za wiele.
Zobacz także
- Dziesiątki opon wyrzuconych do potoku. O jesiennym problemie mówią aktywiści stowarzyszenia Czysty Wałbrzych
- Święto muzyki i odsłonięcie muralu 22 listopada w Filharmonii Sudeckiej
- Jarmark Bożonarodzeniowy w Głuszycy. Miasto ogłasza nabór na wystawców
- Karambol na A4. Jedna osoba zginęła. Jezdnia w kierunku Wrocławia zablokowana
- Wałbrzych. Trzy rozbite auta na Sikorskiego. Jedna osoba trafiła do szpitala
- Odkryj tajemniczy Dolny Śląsk” nagrodzony na międzynarodowym festiwalu
Najczęściej czytane
- Jest decyzja w sprawie S5 koło Wałbrzycha. Ruszają pierwsze prace
- Wałbrzych. Koniec ZDKiUM. Miasto chce zlikwidować tę jednostkę
- Wałbrzyszanie zrobieni „na festiwal rowerowy”. Gdzie się podziało sto pięćdziesiąt tysięcy złotych?
- Duże utrudnienia na Sobięcinie. Na skrzyżowaniu stoi porzucony duży sprzęt drogowy
- Ponad 80 mln złotych deficytu. Wydatki na poziomie blisko 1,5 miliarda. Jest projekt budżetu Wałbrzycha na przyszły rok