Dodano: 7 marca 2023 07:16
47. Bieg Piastów za nami. Po raz pierwszy wykorzystano Dolnośląskie Centrum Sportu na Polanie Jakuszyckiej
Tematy: bieg piastów dolnoslaskie centrum sportu polana jakuszycka sponsorowany
Ponad siedem tysięcy narciarzy stanęło na starcie wszystkich dystansów rozegranych w ramach 47. Biegu Piastów, jaki odbywał się w pierwszym tygodniu marca na Polanie Jakuszyckiej. Po raz pierwszy w historii uczestnicy mieli do dyspozycji oddane do użytku we wrześniu ubiegłego roku Dolnośląskie Centrum Sportu na Polanie Jakuszyckiej.
Na koronnym dystansie 50 km najszybszy był Michał Skowron z Jeleniej Góry. Trasa zajęła mu 2 godziny 21 minut i 36 sekund. Na kolejnych miejscach plasowali się kolejno Petr Knop z Republiki Czeskiej i Mateusz Haratyk. Wśród pań bezkonkurencyjne okazały się Czeszki. Adela Boudikova Rocarkova pokonała następną w kolejności Katerinę Moravcovą o ponad 9 minut. Trzecia na mecie zameldowała się Polka – Andżelika Szyszka.
W tym roku uczestnicy po raz pierwszy mieli do dyspozycji, oddane we wrześniu ubiegłego roku Dolnośląskie Centrum Sportu. To obiekt, który przeniósł techniczną i logistyczną stronę tej największej w Polsce imprezy biegowej na europejski i światowy poziom. Do dyspozycji zawodników jest tam nie tylko hostel, siłownia, basen ze strefą SPA i restauracja. To przede wszystkim całe zaplecze techniczne: podziemny parking, szatnie, miejsca do przygotowań, boks serwisowy, pomieszczenia dla sędziów. Łącznie to ponad 26 tysięcy metrów kwadratowych.
– Jesteśmy bardzo zadowoleni! Frekwencja znakomita, wyższą niż w 2022 o 9 procent, co bardzo wartościowe w sytuacji, gdy wiele innych biegów notuje spadki. Zawodnicy – sądząc po opiniach wyrażanych publicznie – też zadowoleni. Również z nowej. wygodnej bazy zawodów w DCS Polana Jakuszycka.– powiedział Leszek Kosiorowski ze stowarzyszenia Bieg Piastów
Już za dwa tygodnie na Polanie Jakuszyckiej w szranki staną najlepsi polscy biathloniści. Warto przyjechać, bo jak zapewniają organizatorzy, nawet w trakcie trwania zawodów do dyspozycji jest tu kilkadziesiąt kilometrów doskonale utrzymanych tras biegowych, z których korzystać można niezależnie od toczących się na zawodach zmagań. Warto kibicować, warto przyjechać na narty, do tego najnowocześniejszego w Polsce kompleksu sportowego.
To jest artykuł sponsorowany nadeslany przez naszego klienta. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść zawartą w artykule.
Zobacz także
- Opozycja chce obniżyć pensję prezydenta Wałbrzycha. Mowa o kilku tysiącach złotych
- Wałbrzych. Koniec ZDKiUM. Miasto chce zlikwidować tę jednostkę
- Wałbrzych. Akcja „Zimą nie bądź obojętny”
- Jedlina-Zdrój po powodzi. Tematy rozmów na Kongresie Samorządowym we Wrocławiu
- Wałbrzych. Podwyżka opłat za wywóz śmieci. Decyzję we wtorek podejmą radni
- Boguszów-Gorce. Strażacy proszą o wsparcie. Tym razem nie w sprawie pożarów
Najczęściej czytane
- Jest decyzja w sprawie S5 koło Wałbrzycha. Ruszają pierwsze prace
- Duże utrudnienia na Sobięcinie. Na skrzyżowaniu stoi porzucony duży sprzęt drogowy
- Ponad 80 mln złotych deficytu. Wydatki na poziomie blisko 1,5 miliarda. Jest projekt budżetu Wałbrzycha na przyszły rok
- Akcja policji na wałbrzyskiej giełdzie. Policjanci zabezpieczyli podrobiony towar o wartości 100 tysięcy złotych
- Wałbrzych. Kończy się nabór wniosków na mieszkania przy Traugutta. Zainteresowanie? To może zaskoczyć
Niszczenie Karkonoszy przez pazernych cwaniaków. Budynki, beton i asfalt. Kasa, kasa. Nie można uprawiać narciarstwa biegowego bez ogromnych budynków? Bez wielotysięcznych imprez? A nasze góry stają się coraz mniejsze. Kiedyś Izery to były piękne góry, piękne widoki. Teraz łajdacy je zabudowali, nawet w Rezerwacie wyasfaltowano drogi no bo jak rowerzyści dojadą. Zwykły turysta pieszy czy skiturowiec to wróg różnych samorządowców i organizatorów bo za mało kasy dostarcza. Przetargi na budynki i organizowanie imprez tuż obok Parku Narodowego to okazja do łapówek im większa impreza tym większe łapówki.