235 wolontariuszy będzie zbierało pieniądze dla WOŚP. Po czym odróżnić wolontariusza od oszusta?

Tematy: dorota turzańska wośp

---

Już w najbliższą sobotę 120 tysięcy wolontariuszy zbierało będzie pieniądze na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W wałbrzyskim sztabie WOŚP zapytaliśmy o to, jak nie dać się nabrać nabrać oszustom podszywającym się pod wolontariuszy Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.  Dorota Turzańska – szefowa wałbrzyskiego sztabu wyjaśnia, że najlepszym sposobem na to, żeby nie dać się oszukać jest zachowanie zdrowego rozsądku i ostrożności – wskazuje jednak, że najbezpieczniej skorzystać z płatności elektronicznej za pomocą tzw orkiestrowej e-skarbonki

– Jest jedna założona bezpośrednio na sztab, ale też każdy wolontariusz, który się zarejestrował przez portal e-wolontariusz zarejestrował swoją skarbonkę. Wielu wolontariuszy swoją poosiada. To jest w tej chwili najbezpieczniejsza i najwygodniejsza forma zbiórki pieniążków, ponieważ każdy siedząc w domu może przekazać dowolną kwotę na wielką orkiestrę świątecznej pomocy. 

Jeśli jednak ponad wygodę wybierzemy spacer i kontakt żywym człowiekiem warto zwrócić uwagę na kilka szczegółów, które w jednoznaczny sposób odróżnią prawdziwego wolontariusza od przysłowiowego przebierańca

– Przede wszystkim identyfikator ze zdjęciem i hologramem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, umieszczony w widocznym miejscu wolontariusza, czyli najczęściej wiszący na szyi, do tego puszka oklejona 4 banderolami – to jest bardzo ważne – cztery oryginalne, nieuszkodzone banderole wokół puszki. 

Pomagać można siedząc u fryzjera, w sklepie czy restauracji. W Wałbrzychu od kilku dni pieniądze zbiera się do 50 puszek stacjonarnych – poza punktami usługowymi i restauracjami można na nie natrafić w galeriach handlowych, sklepach, a nawet niektórych urzędach.  Poprzeczka jest postawiona bardzo wysoko – w ubiegłym roku, pomimo pandemii zebrano tu 201 tysięcy złotych.