Tematy: wałbrzych
140 programistów z Wałbrzycha i Dolnego Śląska rywalizowało ze sobą w I. Miejskim Hackatonie. Podczas trwającego ponad 40 godzin maratonu programistycznego młodzi ludzie pracowali nad aplikacjami mogącymi ułatwić i usprawnić życie w Wałbrzychu. To trzecie, po Płocku i Nysie, tego typu wydarzenie w Polsce, a zdaniem organizatorów największe, jak do tej pory, w Europie.
– Korzyści z hackatonu w Płocku było wiele – powiedziała w rozmowie z dziennikiem Monika Hałupczak, doradca prezydenta Płocka. – Ta najbardziej wymierna to to aplikacje, które bazują na danych udostępnianych przez miasto. Najważniejsze jest jednak to, że włodarze otrzymują bardzo nieoczywistą, ale bezpośrednią informację na temat tego co w mieście jest potrzebne, bo te aplikacje, dotyczące wydarzeń sportowych, turystycznych, ale też dotyczące bezpieczeństwa, dają wyraz temu, czego młodzi ludzie oczekują.
Organizatorzy udostępnili uczestnikom wszystko, co niezbędne było do pracy: posiłek, przekąski, strefę do odpoczynku, a przede wszystkim cały zasób miejskich baz danych, które można było wykorzystywać i przetwarzać w dowolny sposób. Na ich podstawie młodzi ludzie projektowali swoje rozwiązania – aplikacje mobilne, portale, strony www, których odbiorcami są konkretne grupy społeczne – im większy zakres, tym aplikacja była wyżej oceniana.
– Moim marzeniem było, żeby Wałbrzych kojarzył się z myślą, z miejscem do mieszkania, do życia, czystym powietrzem, zielonymi wzgórzami, nowymi mieszkaniami i zupełnie nowym przemysłem. – powiedział Dziennikowi prezydent Roman Szełemej – Wiadomo, że budujemy tu silniki hybrydowe do najnowocześniejszych samochodów, że mamy firmy w strefie, które wykorzystują niemal „kosmiczną” technologię. Teraz chciałbym, żeby Wałbrzych kojarzył się z młodymi ludźmi, którzy wytwarzają oprogramowanie i marzeniem moim jest, żeby stał się siedzibą firm IT – większych, mniejszych, i żeby ludzie nie musieli stąd wyjeżdżać. Szczególnie młodzi, z ambicjami, których jak widać w Wałbrzychu jest absolutnie więcej niż przeciętnie.
Rywalizację wygrała grupa o nazwie DevEffect, która zaprojektowała bota pod komunikator Facebooka, który potrafi odpowiedzieć na większość pytań dotyczących pracy i funkcjonowania Urzędu Miasta. Pozostałe wyróżnienia otrzymały: Aplikacja wspomagająca opiekę nad zwierzętami przebywającymi w schronisku ich adopcję, gra dotycząca bezpieczeństwa w mieście, przeglądarkowa wersja bota grupy DevEffect, aplikacja pomagająca tworzyć analizy zbiorów baz danych oraz przewodnik po Wałbrzychu, zawierający rzeczywistość rozszerzoną i elementy gry miejskiej