Dodano: 10 lipca 2023 11:54
1,3 miliona złotych na bilbordy reklamowe? Urzędnicy tłumaczą: chodzi o przekazywanie informacji
Do informacji, które tu opisujemy pierwsi dotarli reporterzy Dziennika Wałbrzych. Dziękujemy za to, że nas czytacie. Jeśli macie ciekawe informacje, lub byliście świadkami zdarzenia / wypadku – dajcie nam znać! Dziękujemy!
Milion trzysta tysięcy złotych zapłaciła gmina Wałbrzych za postawienie ośmiu bilbordów wielkoformatowych. Tyle przynajmniej zaplanowano na ten cel w budżecie miasta w 2022 i 23 roku. Pomimo dwukrotnej prośby przez dwa tygodnie nie dostaliśmy odpowiedzi na pytania o rzeczywisty koszt inwestycji.
Stalowe konstrukcje do zawieszenia reklam stanęły w ośmiu lokalizacjach. Jak informuje Edward Szewczak – rzecznik Urzędu Miasta w Wałbrzychu dwa z nich wykonała za kwotę prawie 200 tysięcy złotych firma wyłoniona w przetargu. Budowę pozostałych tablic informacyjnych zlecono Zakładowi Aktywności Zawodowej „Victoria”, który będzie także zarządzał tablicami. Na jakich zasadach i ile ostatecznie zapłacono? Tego urzędnicy nie ujawniają.
Po co miastu bilbordy reklamowe? Rzecznik magistratu tłumaczy, że nie chodzi o reklamę, a o przekazanie informacji:
– To przestrzeń do informowania mieszkańców o działaniach miasta, związanych z funkcjonowaniem gminy, samorządu, organizacji pozarządowych, klubów sportowych itp. Na tablicach pojawiać się będą informacje inicjatywach miasta, jego problemach, o akcjach społecznych i innych darmowych inicjatywach różnych instytucji w tym również miejskich imprezach. – mówi Edward Szewczak, rzecznik wałbrzyskiego urzędu miasta.
Osiem wielkoformatowych konstrukcji postawiono na terenie w zasadzie całego miasta pomimo przyjętej w listopadzie ubiegłego roku tzw Uchwały Krajobrazowej, mającej w założeniu uporządkować i ograniczyć pojawianie się reklam wielkoformatowych w przestrzeni Wałbrzycha.
– Uchwała krajobrazowa w wybranych miejscach i na rygorystycznych zasadach dopuszcza możliwość budowy nośników (tablic) informacyjnych. Jednym z głównym warunków w/w uchwały jest sposób wykorzystania nośnika wyłącznie do rozpowszechniania informacji o wydarzeniach (akcjach) niekomercyjnych. Ponadto celem tzw. Uchwały krajobrazowej, o czym wielokrotnie wspominaliśmy nie jest likwidacja reklam w mieście, ale uporządkowanie zasad ich lokalizacji. – dodaje Edward Szewczak.
Sprawie będziemy się przyglądali.
Zobacz także
- Dwie kolizje na „górkach świebodzickich”. Rozbite auta na jednym z pasów ruchu
- Długi sznur aut na ulicy Jeździeckiej. Na parkingi udostępnio tylko część łąk
- Zostawili psy w rozgrzanym samochodzie. Interweniowała straż miejska
- Głuszyca. Platforma widokowa na Gomólniku Małym ma już rok
- Wałbrzyszanie pokochali czeską tradycję. We wtorek wspólnie z Czechami bawili się w „czarodejnice” [FOTO, WIDEO]
- Nocny pożar na Młynarskiej. Jedna osoba w szpitalu
Najczęściej czytane
- Bożków. Więzienie i grzywna dla właściciela podupadającego w ruinę zamku
- Szczawno- Zdrój. Weekend majowy w uzdrowisku
- Dziewięć i pół miliona złotych kosztował remont willi na Sobięcinie. Będzie służyła seniorom
- Kompleks Riese odsłania swoje tajemnice. Tym razem w sztolniach w Rzeczce
- Wałbrzych. Znicze w miejscu tragedii. Bliscy i szkoła w żałobie