Walka prezydenta Szełemeja trwa. Z Mobrukiem i Wojewódzkim Inspektoratem Ochrony Środowiska

30 października 2015 21:39. Fot. Jacek Zych / Patrycja Szuman | Dziennik Wałbrzych

Tematy: 


Prezydent Roman Szełemej kontynuuje swoją walkę z uważanym przez wielu Wałbrzyszan za największego truciciela w mieście – firmą Mobruk. Jednocześnie nie sposób odnieść wrażenia, że równie zaciętą walkę na pisma toczy z wałbrzyskim oddziałem Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Wałbrzychu.

29 stycznia z kancelarii prezydenta wysłane zostało pismo, w którym prezydent stanowczo protestuje przeciw wydaniu ponownego zezwolenia firmie Mobruk na przewóz odpadów na teren składowiska w Wałbrzychu. Przypominamy, że w pełnych emocji słowach w lipcu tego roku odpowiedzialnością za funkcjonowanie Mobruku w Wałbrzychu obciążył pracowników wałbrzyskiego oodziału WIOŚ, określając ich działania jako nieudolne i bliskie zaniechania.

Od tego czasu trwa batalia na pisma między kancelarią prezydenta Szełemeja a Wojewódzkim Inspektoratem Ochrony Środowiska, który zasłaniając się istniejącymi regulacjami prawnymi odmawia podjęcia jakichkolwiek działań w sprawie wysypiska Mobruk.

Poniżej cytujemy treść pisma.

REKLAMA

***

„W związku z niepokojącymi informacjami docierającymi do tutejszego Organu w sprawie ubiegania się przez firmę Mo-Bruk S.A. z siedzibą w Korzennej o wydanie zezwolenia na międzynarodowe przemieszczanie odpadów, pragnę stanowczo zaprotestować w zakresie przywozu przez ww. firmę odpadów na teren Wałbrzycha, a w szczególności na teren zlokalizowany przy ul. górniczej 1 i 4.

Prowadzenie przez Mo-Bruk S.A. w Wałbrzychu przy ul. górniczej 1 i 4 instalacji IPPC posiadających pozwolenie zintegrowane, tj. – składowiska odpadów innych niż niebezpieczne i obojętne z wydzieloną kwaterą do składowania odpadów niebezpiecznych zawierających azbest, – Zakładu Recyklingu Odpadów – instalacji do odzysku odpadów innych niż niebezpieczne i niebezpiecznych, należących do kategorii przedsięwzięć mogących zawsze znacząco oddziaływać na środowisko w rozumieniu ustawy z dnia 3 października 2008 r. o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko, stanowi niewyobrażalne utrapienie dla naszego miasta, jego mieszkańców oraz środowiska naturalnego.

Od wielu lat wskazujemy organom odpowiedzialnym za kontrolę ww. podmiotu, na liczne nieprawidłowości związane z procesami magazynowania oraz przetwarzania odpadów, które doprowadzają do częstych pożarów zarówno na składowisku jak i na terenie Zakładu Recyklingu Odpadów. Od czasu uruchomienia instalacji było około 15 pożarów.

W tym miejscu pragnę zauważyć, że podczas ostatniego pożaru, który miał miejsce w dniu 6 lipca br., sam miałem okazję przekonać się jak funkcjonują obie instalacje. Na terenie panuje kompletny chaos. Sposób postępowania ze zgromadzonymi tam odpadami jest wyraźnie nie do przyjęcia – brak jakiegokolwiek nadzoru nad prawidłowością prowadzenia składowiska, plastikowe beczki z substancjami w języku obcym zdeponowane obok palącego się plastiku stwarzały ogromne zagrożenie. Składowanie i przetwarzanie odpadów i substancji odbywa się w takich warunkach, i w taki sposób, że narusza to zasady ochrony przeciwpożarowej oraz ochrony środowiska.

Również kontrola przeprowadzona przez komisję powołaną przez Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Wałbrzychu na terenie instalacji prowadzonej przez Mo-Bruk S.A. w Wałbrzychu przy ul. górniczej 1 i 4, wykazała liczne nieprawidłowości w zakresie ochrony przeciwpożarowej, a co za tym idzie, nieprawidłowości w zakresie sposobu zapobiegania występowaniu i ograniczaniu skutków awarii określonych w pozwoleniu zintegrowanym. Powyższe jednoznacznie świadczy o nieprawidłowości w zakresie stosowania obowiązujących przepisów jak również łamania warunków określonych pozwoleniem zintegrowanym.

W efekcie stwierdzonych nieprawidłowości złożyłem do Prokuratury Rejonowej w Wałbrzychu zawiadomienie o możliwości popełnienia przez Zarząd Spółki Mo-Bruk S.A. przestępstwa. Dodatkowo po raz kolejny wystąpiłem do organów kontrolujących obie instalacje o podjęcie odpowiednich czynności doprowadzających do zaprzestania działalności firmy Mo-Bruk S.A. w Wałbrzychu. Działania, które dotychczas zostały podjęte przez tutejszy Organ od czasu ostatniego pożaru udostępnione są na stronie Urzędu Miejskiego w Wałbrzychu (um.walbrzych.pl) – Aktualności zakładka Mo-Bruk – działania dotyczące pożaru na składowisku odpadów.

Mam poważne obawy, że działania ww. firmy są działaniami celowymi. Doprowadzając do samozapłonów firma prawdopodobnie zwiększa pojemność składowiska, które zgodnie z pozwoleniem na budowę już dawno powinno zostać zamknięte oraz przyjmuje znacznie większe ilości odpadów do przetworzenia w Zakładzie niż jest w stanie przetworzyć. Moim obowiązkiem jako gospodarza miasta jest zaangażowanie się w rozwiązywanie zaistniałych problemów podejmując wszelkie działania dostępne w granicach prawa. Wobec powyższego nie mogę biernie czekać, aż fala odpadów przywiezionych przez firmę łamiącą przepisy zaleje nasze miasto lub co jakiś czas z niewyjaśnionych przyczyn będzie płonęła na oczach jego mieszkańców.”

Prezydent Miasta Wałbrzycha Roman Szełemej

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Dodano: 30 października 2015 21:39
`