Dodano: 3 czerwca 2016 21:57
O krok od rozpoczęcia prac. Ciężki sprzęt wjechał na 65 km.
Tematy: eksploratorzy Piotr Koper pociag złoty pociąg
Już tylko krok dzieli Piotra Kopera i Andreasa Richtera od pierwszego wbicia szpadla i rozpoczęcia prac ziemnych na 65 km linii kolejowej Wrocław-Wałbrzych. Dziś (piątek, 3 czerwca 2016) na teren należący do spółki polsko-belgijskiej, właściciela terenu na którym prowadzone mają być badania wjechał pierwszy buldożer. Zerwane zostały podkłady kolejowe na części nieczynnego, równoległego do linii 65 toru kolejowego. Nawierzchnia została utwardzona i uporządkowana. W póżnych godzinach popołudniowych Piotr Koper poinformował o tym na profilu facebookowym spółki XYZ:
Witamy,
Dzisiaj dnia 03/06/2016r. odbyło się spotkanie w wałbrzyskiej delegaturze Konserwatora Zabytków, na które byliśmy zaproszeni. Jest to pierwsze spotkanie robocze po złożeniu przez nas kompletu dokumentów prac weryfikacyjnych na „65KM”. Na spotkaniu usunięto większość nieścisłości. Dziękujemy Pani Konserwator za merytoryczne i dobre spotkanie. Jesteśmy już bardzo blisko otrzymania zgody na prowadzenie prac odkrywkowych. Potem decyzja musi się uprawomocnić i możemy planować prace weryfikacyjne.
Rozpoczęliśmy również prace porządkowe na terenie Belgian Polish Investment mające na celu wyrównanie terenu pod kontenery socjalne, składowisko urobku oraz placu manewrowego. Zabezpieczamy również studnie i kolektory, z których zostały rozkradzione metalowe włazy.
Po wpisie można spodziewać się, że uzyskanie pozwolenia od konserwatora zabytków, wycinka drzew i rozpoczęcie właściwych prac ziemnych może być kwestią najbliższych dni. Będziemy na bieżąco informować o postępach i wynikach prac.
Początkowo ten Koper wydawał mi się lekkim fantastą, ale jak widzę z jakim uporem chce tam kopać to dochodzę do wniosku, że facet wie co robi. Dlatego mocno mu w tym dopinguję i ciekaw jestem czy prace terenowe potwierdzą zebrane dowody i hipotezy.
-
Prawdę prawisz kolego..pracowałem u Kopra ..i ten facet naprawdę wie co robi…solidny gość….I napewno nie kopie tego dla kasy…on to robi bo to kocha…widziałem. .
Pierwsze podkłady leżą już zbpare lat bo trawa na nich rośnie i się wklejiły w siebie drugie do kom wyżej tą zabawką bez ruszania jej z miejsca wykopiesz 10m w dół
Oni dobrze wiedzą że nie ma żadnego pociągu, natomiast Niemcy to miejsce maskowali i na pewno coś chcieli ukryć (zniszczyć lub zachować na wojne ze Stalinem). A takie wykopy kontrolne to moze zrobic paru facetów z łopatami i nie trzeba ciężkiego sprzetu
Jedno pytanie , kto finansuje to wszystko bo pewnie nie ci złoci poszukiwacze ?
Moja babcie za życia mi opowiadała jak w wielkiej willi niemcy trzymali ważne dokumenty i dużo złota przed wojna lub podczas (nie pamietam) niemcy zaczeli wszystko wywozić tirami do pociągów i schowane w bezpiecznym miejscu.
-
To TIR-y istniały już w czasie wojny?? :-)
talibowie
Przecież tam są zakopane złote rakiety von Brauna, a nie złoty pociąg. Ktoś źle przetłumaczył niemieckie dokumenty, bo tam o ciąg (rakiet) chodziło, a nie o pociąg. Trochę złota w nich jest, bo były napędzane tlenkiem złota. Tak, tak, Niemcy w swej supertajnej technologii produkowali tlenek złota przy pomocy czerwonej rtęci. Był superwydajnym paliwem. Spalał się na skutek przemian jądrowych do tlenku miedzi, wydzielając przy tym potężne ilości energii. To właśnie ten silnik testowano w „Muchołapce” w Ludwikowicach, ale nie tylko ten. Najnowocześniejszym był najmniej dziś znany silnik atomowy, napędzany „Bozonem Higgsa”.
Dodatkowo – nieopodal 65 kilometra jest też wlot do tunelu Ksiąz-Lwów, dokąd Niemcy wywieźli złoto Wrocławia, aby w przyszłości finansować nim obiecaną „Samostiejną Ukrainę”.
Zobacz także
- Wałbrzych. Ta galeria handlowa wprowadza „ciche godziny”. Ma być mniej „bodźców dźwiękowych”
- Wybory na Akademii Nauk Stosowanych w Wałbrzychu! Znamy nazwisko nowego rektora
- Wody termalne mają ogrzać mieszkania w Głuszycy. Miasteczko szuka ich ponad dwa kilometry pod ziemią
- Wybory samorządowe festiwalem próżności. Debaty powinny być obowiązkowe? [NASZ KOMENTARZ]
- Otwarte drzwiczki do skrytek paczkomatu na Podgórzu. Policja otrzymała zgłoszenie
- Wałbrzych. Prokuratura bada okoliczności tragedii w Zamku Książ. Nie żyje 38-latek
Najczęściej czytane
- Boguszów-Gorce. Co się dzieje na „serpentynach”?
- Wałbrzych. Śmiertelny wypadek w Zamku Książ. Na miejscu policja i prokuratura
- Wałbrzych. Wielki przekręt przy rewitalizacji Starej Kopalni? Mowa o milionach złotych
- Groźnie wyglądający wypadek w Boguszowie-Gorcach. Auto wpadło do rzeki
- Wałbrzych. Afera przy rewitalizacji Starej Kopalni. Gmina będzie domagała się rekompensaty
Taka zabawka to moga oczko Wodne wykopac ale nie pociag …..ciezki sprzet…..